Skąd bierze się smog?

 

Termin smog powstał na skutek połączenia dwóch angielskich słów: smoke (dym) i fog (mgła) i jest bardzo popularnym ostatnio terminem. Mówi się, że nad większością polskich miast, szczególnie zimą wisi smog, ale co to takiego tak naprawdę jest, z czego się składa, jak można go wyeliminować i co to ma wspólnego z centralą wentylacyjną?

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaliczyła w 2013 roku pyły zawieszone w powietrzu do kancerogenów, a więc czynników powodujących raka i uznała za udowodniony ich wpływ na zwiększenie zachorowalności na raka płuc. Wg WHO w roku 2010 na raka płuc powstałego na skutek samego tylko zanieczyszczenia powierza zmarło na świecie 230 000 osób. W Polsce wg WHO smog odpowiada również za ponad 3500 przedwczesnych zgonów, 1600 przypadków przewlekłego zapalenia oskrzeli, 1000 nowych hospitalizacji oraz 800 000 utraconych dni pracy rocznie. 

W skład smogu wchodzą związki chemiczne, i pyły  zawieszone w powietrzu. Szczególnie niebezpieczne są zanieczyszczenia Particulate Matter czyli pyłem PM1, PM2,5 oraz PM10, gdyż są one wchłaniane do krwioobiegu. Liczba przy PM oznacza wielkość pyłu, tak więc  PM1 to pył o średnicy mniejszej niż 1/1 000 000 metra, PM2,5 – mniejszy niż 1/250 000 metra, a PM10 – 1/ 100 000 metra. Aby lepiej sobie wyobrazić o czym mówimy porównajmy wielkość pyłów PM1, PM2,5 i PM10 do przekroju ludzkiego włosa – który wynosi ok. 80 mikrometrów. Tak więc drobinę pyłu o średnicy mniejszej od przekroju ludzkiego włosa oznaczylibyśmy w tej skali jako PM80, co oznacza, że pył PM10 jest 8 razy mniejszy, PM2,5 ponad 30 razy mniejszy, a PM1 – 80 razy mniejszy niż wynosi średnica ludzkiego włosa.

Takie zanieczyszczenia odpowiadają między innymi za:

– astmę i alergie

– nowotwory dróg oddechowych

– choroby układu krążenia

– niewydolność oddechową

– chroniczne zatykanie dróg oddechowych

 

 

Co to jest filtr elektrostatyczny?

 

Filtry elektrostatycznie w centralach wentylacyjnych są stosowane w naszym kraju zaledwie od kilku lat, ale można powiedzieć, że za sprawą wielu zalet, o których powiemy za chwilę, trwale stały się elementem instalacji wentylacyjnych, szczególnie tam, gdzie wymagania czystości powietrza są wyższe niż przeciętnie.

Niskie spadki ciśnienia, minimalny pobór mocy, ale przede wszystkim zdolność separacji zanieczyszczeń nieosiągalnych do usunięcia innymi metodami powodują, że urządzenia te coraz częściej są rekomendowane przez projektantów wentylacji jako element central wentylacyjnych i klimatyzacyjnych.

Filtr elektrostatyczny wykorzystuje zjawisko występowania ładunku elektrostatycznego.

 

 

Jak zbudowany jest filtr elektrostatyczny?

 

Na wlocie filtra elektrostatycznego znajduje się metalowa siatka zgarniająca większe zanieczyszczenia, a za nią rząd pionowych, naprężonych jak gitarowe struny cienkich drutów. Następnie w pionowych rzędach umieszczone są metalowe blaszki. Napływające na filtr powietrze jest wstępnie oczyszczane na metalowej siatce. Następnie powietrze opływa metalowe druciki, które podłączone do wysokiego napięcia powodują dodatnie naładowanie cząstek stałych zawartych w powietrzu. Metalowe blaszki położone za drutami są naładowane ujemnie, a więc gdy przepływa między nimi powietrze zawierające dodatnio naładowane zanieczyszczenia, są one przyciągane do blaszek. Dzięki temu zanieczyszczenia osadzają się na metalowych blaszkach i zostają wewnątrz filtra.

 

 

Parametry techniczne filtrów elektrostatycznych:

 

– spadek ciśnienia – praktycznie niezmienny w całym cyklu pracy filtra: 20-30 Pa

– skuteczność w zatrzymywaniu cząstek PM1: 70-85%, PM2,5: 85-98%, PM10: ponad 99%

– zalecana prędkość przepływu powietrza przez filtr – do 4 m/s

– zalecane czyszczenie przy pracy 12h/dobę – co 3 miesiące

– napięcie zasilania sterowania: 230V

 

Zalety filtrów elektrostatycznych w porównaniu do filtrów włókninowych:

 

Filtr elektrostatyczny zatrzymuje 70-85% pyłów PM1, 85-98% pyłów PM2,5, i ponad 99% pyłów PM10, a ponadto:

 – kilkukrotnie niższe spadki ciśnienia, praktycznie stałe podczas całego cyklu pracy

– zmniejsza ilość pobieranej energii przez silnik wentylatora o ponad 70% średnio w ciągu roku, gdyż jego opór jest ponad 3-krotnie niższy, niż przeciętny opór fitra kieszeniowego tej samej klasy

– filtr elekrostatyczny usuwa zanieczyszczenia niemożliwe do usunięcia klasycznym filtrem włókninowym, jak: kurz i pył, wirusy, bakterie i zarazki, roztocza, dym, np. dym papierosów, pary związków chemicznych

–  jest całkowicie bezpieczny w użytkowaniu – ładunek elektrostatyczny nie jest niebezpieczny dla człowieka, np. w ploterach drukującyh papier jest trzymany właśnie za pomocą ładunku elektrostatycznego

– bardzo niski (minimalny) pobór mocy

– filtr elektrostatyczny jest filtrem wielokrotnego użytku – regeneracja filtra odbywa się poprzez zanurzenie w roztworze z detergentem

 

 

Wady filtrów elektrostatycznych:

 

 – konieczność zastosowania bardzo precyzyjnego i drogiego sterowania,

– wysoka cena w porównaniu do filtrów włókninowych

– wykonane niewystarczająco precyzyjnie i nieprawidłowo sterowane mogą wytwarzać ozon w stężeniu przekraczającym stężenie dopuszczalne

Uczulam Cię zatem drogi czytelniku, abyś dokładnie sprawdzał parametry, pochodzenie i certyfikaty filtrów elektrostatycznych jeśli będziesz chciał je zastosować, gdyż jak ze wszystkim, co jest trudno mierzalne dla przeciętnego człowieka tak i w tym przypadku filtrów elektrostatycznych możesz zostać po prostu oszukany. Możesz otrzymać coś, co nie będzie działać, lub będzie działać nieprawidłowo.

 

 

Ozon:

 

Ozon powstaje jako skutek uboczny filtracji na filtrach elektrostatycznych. W silnych stężeniach może powodować podrażnienie układu oddechowego i oczu, nasilenie objawów astmy, zmniejszenie wydolności płuc, bóle głowy, może powodować senność i znużenie oraz spadek ciśnienia tętniczego.

– Stężenie ozonu za filtrem elektrostatycznym w powietrzu nawiewanym: do 5-15 μg/m3

– Najwyższe dopuszczalne stężenie ozonu w miejscu pracy: 100 μg/m3

– Działanie bakteriobójcze: 1300 μg/m3